No to Panie i Panowie, dla potrzeb dobrej dyskusji ustalmy może najpierw czy taksówkarze płacą za postój, czy nie płacą. Jest to moim zdaniem kluczowa sprawa.
Jeżeli taksówkarze nie płacą, to wracają pytania które zadałem wcześniej (myśląc właśnie, że cała burza bierze się z tego o czym pisał też @yorguś, czyli że mamy kolejną uprzywilejowaną grupę). Przypomnę te pytania:
Czy na miejscu postoju taksówek będzie mogła w przyszłości stanąć osoba np. z Ubera? Albo czy na miejscu postojowym będzie można urządzić parking skuterów elektrycznych albo wypożyczalnię rowerów?
Swoją drogą to jest nieprawdopodobne jak taka błaha sprawa generuje tyle trudności biurokratycznych.